Walka o zdrowszego siebie nie jest taką prostą sprawą, jakby mogło się wydawać.
Mówią, że najważniejsza jest motywacja.
Motywację już mamy - jest nią nasz ślub!
Ale jak zacząć zmianę praktycznie całego stylu życia?
Podobno słowo pisane liczy się podwójnie, więc napiszę zasady, które chcemy wprowadzić w życie już od teraz.
1. Unikamy cukrów prostych - wszelkie słodycze, słodzone soki, napoje idą w odstawkę.
2. Unikamy nadmiaru soli - solimy tyle ile wymaga potrawa i ani szczypty więcej.
3. Unikamy przetworzonej żywności - gotujemy w domu ile się da! (Tak naprawdę to ja gotuję ;) )
4. Jemy regularnie co 3-4 godziny małe porcje.
5. Sport (dowolny) 3 x w tygodniu. Potem mam nadzieję zwiększyć tę liczbę.
Wydaje mi się, że są to realne do zrobienia rzeczy, które nie kosztują ani dużo wysiłku ani nakładów finansowych.
A Wy macie jakieś pomysły, których wprowadzenie w codzienne życie przybliża do bycia "fit'"?
W następnym poście przedstawienie głównych zainteresowanych: wymiary, waga, cele i przeszkody.
Będą zdjęcia (i będzie trochę wstyd)! ;)
Zdążyć przed ślubem
środa, 21 stycznia 2015
wtorek, 20 stycznia 2015
Zdążyć przed ślubem...
Jesteśmy nowo upieczonymi narzeczonymi, którzy w "tym" dniu chcą być fit!
Jako, że często brakuje nam motywacji, postanowiliśmy założyć bloga i zapisywać nasze starania o zdrowe ciało i wysportowaną sylwetkę.
Będziemy próbować zmieniać się mimo ograniczonego budżetu, lenistwa i naszych dietetycznych grzeszków :)
Mamy nadzieję, że będziecie naszą motywacją. A może my też kogoś zmotywujemy?
Czas start!
Jako, że często brakuje nam motywacji, postanowiliśmy założyć bloga i zapisywać nasze starania o zdrowe ciało i wysportowaną sylwetkę.
Będziemy próbować zmieniać się mimo ograniczonego budżetu, lenistwa i naszych dietetycznych grzeszków :)
Mamy nadzieję, że będziecie naszą motywacją. A może my też kogoś zmotywujemy?
Czas start!
Subskrybuj:
Posty (Atom)